29-gliwiczanin ukradł w markecie, w dziale dla zwierząt, kość gryzakową o wartości trzech złotych dla swojego psa. Gdy kradzież zauważyli ochroniarze i zatrzymali złodzieja, ten, nie chcąc kości oddać, użył wobec pracowników sklepu gazu pieprzowego, doprowadzając ich do zupełnej bezbronności. Awantura skończyła się przyjazdem patrolu.