W środę, 17 marca, przed godziną 22.00, na wysokości ulicy Wojciecha, zginął 17-letni mieszkaniec Gliwic, potrącony przez samochód osobowy. Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi, ale w miejscu niedozwolonym dla ruchu pieszych.
Jak ustaliła policja, jadący od strony Bytomia fiat bravo, prowadzony przez mieszkańca Częstochowy, uderzył w pieszego, który wbiegł nagle na jezdnię, wprost przed maskę samochodu. Mimo wysiłków ratowników medycznych, nie udało się uratować życia młodego człowieka. Na miejscu pracowała policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza oraz prokurator. Oględziny trwały kilka godzin.
