Rzecz działa się w dzielnicy Łabędy. Pewnej nocy mężczyzna wstał do swojej pociechy i zerknął przez okno. Coś go zatrzymało… Od tego momentu akcja na jednym z łabędzkich osiedli potoczyła się błyskawicznie – relacjonują sprawę policjanci.
“Mieszkańca bloku przy ul. Kosmonautów zaniepokoił widok dwóch mężczyzn kręcących się obok aut sąsiada. Świadek nie zlekceważył sprawy, natychmiast powiadomił właściciela. W tak zwanej złodziejskiej porze (godz. 2.50) właściciel bmw i hyundaia zatrzymał złodzieja, który razem ze wspólnikiem włamał się do jego samochodów. Z hyundaia skradziono akumulator, a z bmw tylną kanapę. Jeden włamywacz został ujęty, drugi zbiegł razem z łupem – siedziskiem. Zatrzymanego młodego mężczyznę przekazano powiadomionemu o zdarzeniu patrolowi policji.”
Policjanci ustalili, że 25-letni mieszkaniec gminy Pilchowice, nigdy nienotowany, przyjechał na tzw. „skok” swoim samochodem marki BMW. Pojazd wraz z właścicielem przetransportowano do Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach. Trwa ustalanie drugiego z włamywaczy, jego ujęcie to kwestia czasu – obiecują policjanci.
Przypomnijmy, za kradzież z włamaniem polskie prawo przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności. [źródło: KMP Gliwice]