W połowie kwietnia marszałek województwa, Jakub Chełstowski ogłosił listę 27 szpitali, które otrzymają dofinansowanie warte ponad 100 mln, związane z nowym zadaniem – walką z koronawirusem. Żadna z gliwickich lecznic nie znalazła się w tym wykazie. Tymczasem kilka dni temu Szpital Miejski nr 4, a dokładniej budynek dawnego szpitala wojskowego został przemianowany na szpital jednoimienny, a zatem taki, do którego trafiają chorzy na COVID19. Kto za to płaci?
– Kolejne miliony przekazujemy podmiotom medycznym w województwie śląskim na walkę z koronawirusem. 123 miliony złotych to znaczne środki, które wygospodarowaliśmy dzięki bardzo dobrej współpracy z Komisją Europejską, rządem premiera Mateusza Morawieckiego, minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzatą Jarosińską-Jedynak. Dziękuję za to współdziałanie i życzliwość – mówił w kwietniu marszałek Jakub Chełstowski. – 27 beneficjentów będzie mogło skorzystać z tych funduszy i przeprowadzić niezbędne modernizacje, zakupić sprzęt i doposażenie. To potwierdzenie konsekwentnego działania władz województwa na rzecz służby zdrowia.
W gronie wspomnianych 27 beneficjentów nie znalazł się szpital w Gliwicach, przemianowany dziś na szpital jednoimienny.
Gliwice zawczasu przygotowały się do zadania, jakim jest zmiana szpitala w pole walki z koronawirusem. Już wcześniej z lecznicy wyprowadzone zostały poradnie, które tymczasowo znalazły swoje miejsce w budynku dawnego Domu Dziecka nr 2. W błyskawicznym tempie zmodernizowano pomieszczenia tak, aby mogły spełniać nowe zadania. Kto za to zapłacił? Jak wyjaśnia Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta miasta Gliwice, ciężar ten wzięło na siebie miasto.
– Na adaptację dawnego domu dziecka na POZ i poradnie szpitalne w związku z przekształceniem Szpitala nr 4 w szpital jednoimienny miasto wydało 413 tys. zł. Kolejne wydatki poniesione w ostatnim czasie to m.in. 270 tys. zł na zakupy sprzętu dla Szpitala nr 4 (respiratory itp.), kolejne 470 tys. na ten cel zostanie wydane w maju. W ślad za decyzją o przekształceniu szpitala nie poszły dodatkowe środki finansowe – wyjaśnia rzecznik prezydenta. Dodaje przy tym, że 30 kwietnia miasto złożyło wniosek o dofinansowanie w naborze nadzwyczajnym w ramach działania 10.1 “Infrastruktura ochrony zdrowia” RPO WSL. Zakres wniosku obejmuje zakup aparatu RTG, USG, łóżek do intensywnej terapii oraz sprzętu komputerowego na łączną kwotę 1 176 000 (w tym dofinansowanie UE – 999 600 zł). Planowane rozstrzygnięcie naboru to – czerwiec 2020.
Pytanie o to, czy Szpital Miejski nr 4 otrzyma pieniądze na leczenie chorych na COVID19 przesłaliśmy również do Urzędu Marszałkowskiego. W odpowiedzi otrzymaliśmy zapewnienie, że gliwicka lecznica została wciągnięta na listę dofinansowanych placówek, która ogłoszona została w kwietniu, i otrzyma wnioskowane 999 600 zł. Co więcej, 400 tys. złotych otrzyma również Zakład Analityki i Biochemii Klinicznej Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach z przeznaczeniem na zakup sprzętu medycznego i odczynników, które służą do wykonywania testów na obecność koronawirusa.
Rzecznik prasowy marszałka, Sławomir Gruszka uspokaja, że pieniądze trafią do gliwickich szpitali, prawdopodobnie w czerwcu. Jak dodaje, żaden ze szpitali z listy ogłoszonej w połowie kwietnia nie otrzymał jeszcze środków.