Coraz więcej małych pacjentów

Jest apel lekarzy do rodziców

Sezon wakacyjny sprzyja aktywności, uprawianiu sportów i… urazom. Są to bardzo
różne problemy: od niegroźnych stłuczeń, skręceń po ciężkie złamania. Trzeba pamiętać, że
pobyt w szpitalu, leczenie operacyjne, rehabilitacja to dla małego pacjenta źródła stresu i
bardzo trudne przeżycia – podkreśla dr Piotr Łopata, ordynator oddziału ortopedii dziecięcej
Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.

Rozmowę przeprowadziła ANNA GINAŁ. Rzecznik prasowy – Szpital Miejski nr 4 w Gliwicach

Ortopedia dziecięca w gliwickiej lecznicy funkcjonuje od pięciu miesięcy, w tym
czasie przeprowadzono z sukcesem ponad 200 operacji u najmłodszych pacjentów oraz
udzielono 2000 porad w ramach izby przyjęć.

Teraz, w okresie letnim, apelujemy szczególnie do rodziców i opiekunów, aby
pamiętali, że aktywność dzieci jest bardzo duża, to naturalny etap, gdy człowiek chce
poznawać świat, doświadczać, próbować nowych rzeczy. Prosimy, aby dzieci zawsze
ubierały kaski oraz ochraniacze na łokcie i kolana m.in. do jazdy na rowerze czy na rolkach.
Takie rozwiązanie może znacznie złagodzić skutki ewentualnych upadków Trzeba
zaznaczyć, że generatorami ciężkich urazów są trampoliny. Mówimy o złamaniach kończyn
dolnych, złamaniach kości udowych – wyjaśnia ortopeda. Dlatego tak ważne jest, aby
najmłodsi bawili się pod nadzorem dorosłych, którzy będą mogli przewidzieć ewentualne
konsekwencje ryzykownej aktywności i niebezpiecznych sytuacji oraz znacząco zwiększyć
ostrożność w trakcie zajęć.

Kamery IMPERIUM

Reklama