Tym niechlubnym czynem wsławiła się zabrzanka, której ojciec zamieszkiwał w Łabędach. Gdy mężczyzna zmarł, córka wzięła jego kartę płatniczą, a znając PIN, wypłaciła wszystkie zgromadzone na koncie pieniądze – w sumie ponad 9 tysięcy złotych. Upływ środków zauważyła jej siostra i domyślając się, kto jest złodziejem, zgłosiła sprawę w czwartym komisariacie.