29 finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej już za nami. W tym roku zbierano na zakup sprzętu dla laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. Trwa liczenie zebranych środków i wiadomo już ta kwota nie będzie mniejsza niż 130 mln złotych, bo tyle było na koncie Orkiestry w poniedziałkowy poranek. Ze względu na pandemię nie było w tym roku publicznych koncertów czy innych plenerowych wydarzeń, ale nie przeszkodziło to ludziom z wielkim sercem, by wesprzeć tę szlachetną akcję. Gliwiczanie i tym razem nie zawiedli. Stosując się do obostrzeń rodzinnie lub z przyjaciółmi wyszli na niedzielny spacer, by wesprzeć Orkiestrę.
W 2020 roku podczas gliwickiego Finału WOŚP zebrało w sumie: 211 125,19 PLN. Jak będzie w tym roku? Liczenie trwa i potrwa nieco dłużej niż zwykle, ponieważ w proces ze względów sanitarnych nie mogą włączyć się wolontariusze. W poniedziałek rano przeliczono już 50 ze 150 puszek. Z aukcji udało się uzbierać 9 tysięcy 900 złotych. Najwyższej wylicytowanymi przedmiotami (za 1,7 tys. złotych) były koszulka Gerarda Badii i piłka z autografem Kamila Wilczka.