Grają nieprzerwanie od ponad 140 lat. Od Beatlesów przez śląską Karolinkę po Wodeckiego i innych klasyków. Zakładowa orkiestra hutnicza gra i trąbi nawet w dobie pandemii. Aby podtrzymać formę muzycy trenują w swoich w domach, spotykają się także raz w tygodniu w sali ćwiczeń zlokalizowanej na terenie Huty Łabędy. Oczywiście w reżimie sanitarnym. Nie takie kryzysy przetrwała już nasza orkiestra mówią zgodnie jej członkowie. Przez chwilę zawisło nad nią widmo likwidacji, czemu skutecznie sprzeciwili się związkowcy. Obecnie opiekunem jest Huta Łabędy.