Kontynuujemy temat likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury, którego los wydaje się być przesądzony. Takie wnioski można wysnuć po specjalnym posiedzeniu Komisji Edukacji, Kultury i Sportu, które odbyło się we wtorek 13 kwietnia. Spotkanie w trybie zdalnym trwało przeszło 2,5 godziny. Wśród uczestników znaleźli się wiceprezydent Ewa Weber, naczelnicy wydziałów, dyrektor Teatru Miejskiego, dyrektor MDK-u, radni i dziennikarze.
Placówka z 70-letnim stażem miałaby wejść w skład nowoutworzonej jednostki Centrum Kultury Wiktoria. Młodzieżowy Dom Kultury musi być zlikwidowany, a nie przekształcony, ponieważ tak stanowi prawo, tłumaczyli urzędnicy, wśród nich wiceprezydent Weber.
– Myślę, że powstało takie niezrozumienie w przestrzeni medialnej pewnych tematów, ponieważ prawo samorządowe nie daje takiej formuły jak przekształcenie – mówi Ewa Weber, wiceprezydent Gliwic:
Nowa jednostka kultury jest potrzebna i konieczna oznajmił podczas spotkania i na oficjalnym profilu Młodzieżowego Domu Kultury jego dyrektor. “Będzie ona kontynuować misję realizowaną dotychczasowo przez MDK w przestrzeni edukacji przez sztukę, w sposób bardziej atrakcyjny i perspektywiczny. Nowa forma pomoże w lepszym pozyskiwaniu środków zewnętrznych” – czytamy w komunikacie zamieszczonym na fanpage’u Młodzieżowego Domu Kultury w Gliwicach.
Mówi Sebastian Michałuszek, Dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Gliwicach:
W skład zespołu, który od roku pracuje nad utworzeniem nowej jednostki wchodzi także Naczelnik Wydziału Edukacji, który podczas posiedzenia komisji uspokajał pracowników, którzy o likwidacji MDK-u dowiedzieli się z dnia na dzień, nie od swojego pracodawcy a z mediów.
Mówi Mariusz Kucharz, Naczelnik Wydziału Edukacji:
Nowy twór miałby wchłonąć poza MDK-iem także Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej oraz Ruiny Teatru Victoria. Dyrektor Krawczyk, który zarządza Ruinami wydaje się być zadowolony z takiego obrotu spraw. 13 przedsięwzięć – tzw. “ciała obce” jak się wyraził Krawczyk – organizowane przez różne podmioty, ale koordynowane przez Teatr – to miałoby zniknąć z listy obowiązków Teatru.
Mówi Grzegorz Krawczyk, Dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach:
Jak nie wiadomo o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze. W tym przypadku o środki, które przechodzą obok, a których teraz nie można pozyskać ze względów formalnych. Nowa instytucja rozpoczęłaby działalność wraz z nowym rokiem.