Uczniowie wysyłali adres do e-lekcji osobom spoza szkoły. Dyrekcja musiała zareagować

W czasach pandemii nauczanie zdalne to jedyne bezpieczne rozwiązanie. Niesie ono jednak za sobą szereg konsekwencji. Jedną z nich jest odpowiedzialność uczniów, a ta jak pokazują niektóre przypadki jest niewielka.

Wiele słyszało się o przypadkach zakłócania e-lekcji przez osoby postronne. Uczniowie też niejednokrotnie wykazywali się inwencją w robieniu internetowych psikusów nauczycielom. Jedne były zabawne inne godne pożałowania. Takie sytuacje nie ominęły gliwickich placówek oświatowych.

Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Gliwicach wydał specjalny komunikat w związku z udostępnianiem przez uczniów adresów do “e-lekcji” osobom spoza szkoły. Według zarządzenia dyrektora uczniowie muszą logować się na lekcje pod swoim imieniem i nazwiskiem. Niedopuszczalne są pseudonimy i internetowe nicki.

Podczas nauczania zdalnego dochodziło do zakłócania lekcji przez osoby niebędące uczniami szkoły. Takie praktyki zdarzały się w szkołach w całej Polsce.

Oglądaj „Flesza” o każdej pełnej godzinie. Garść informacji z Gliwic tylko w jedynej gliwickiej telewizji dostępnej w sieci Imperium Telecom.

Kamery IMPERIUM

Reklama