W piosence możemy usłyszeć: It’s raining man. Okazuje się jednak, że rzeczywistość, w której mężczyźni spadają z nieba nie jest tak kolorowa i wymaga interwencji ubezpieczyciela.
Można powiedzieć, że jak grom z jasnego nieba spadła na właściciela samochodu zaparkowanego przy ulicy Toruńskiej wiadomość, że na jego samochód… spadł człowiek:
O niezwykłej sytuacji i dużym szczęściu, o jakim może mówić skoczek, opowiadał podinspektor Marek Słomski, rzecznik gliwickiej Policji, który był gościem Radia IMPERIUM.