Po zaleceniach ministra zdrowia policjanci w Gliwicach i powiecie kontrolują galerie handlowe, autobusy oraz pociągi. Sprawdzają, czy wszyscy mają na twarzy maseczki. Posypały się już mandaty. O ich wysokości zawsze decydują funkcjonariusze. Na razie nakładali głównie kary 20-złotowe, czyli te najniższe. Wyższe otrzymywali ci, którzy łamali przepisy umyślnie, dyskutowali z policjantami czy wykłócali się – tacy dostali nawet 500 złotych kary. Na pouczeniach z kolei kończy się najczęściej w przypadku osób, które nie zakładają maseczek w roztargnieniu, przez zapomnienie.
Gliwicka policja zapowiada, że kontroli będzie więcej. Jak dużo? Wszystko zależy od liczby zachorowań. Skończy się też taryfa ulgowa i mandaty będą coraz wyższe.