Temat przyszłości górnictwa w Polsce wciąż jest kwestią nie rozstrzygniętą. Choć strona społeczna wstępnie ustaliła harmonogram zamykania kopalń, to ten nie jest dokumentem ostatecznym. 13 stycznia przedstawiciele przyjechała podpisać umowę ze stroną społeczną. Jednak do tego nie doszło, gdyż związkowcy stwierdzili, że dokument jest sporządzony niechlujnie i nie ma w nim żadnych konkretów. W ich ostrożności nie ma nic dziwnego, bo już raz dali się “omamić”.
“Jestem zażenowany tym, jak to wygląda, bo przypomnę, że we wrześniu rząd podpisał z nami kwit, że do 15 grudnia ta umowa będzie” – mówił Bogusław Ziętek, przewodniczący Sierpnia 80 w rozmowie z Marcinem Zasadą dla Dziennika Zachodniego i Radia Piekary.
Dokument sporządzony przez stronę rządową miał 5 stron. Na pierwszej zamieszczono uczestników porozumienia, a ostatnia została poświęcona na miejsce do podpisów. Daje to 3 strony dokumentu, który miał regulować przyszłość kopalń. Bogusław Ziętek “Żałośny dokument, z którym wstydziłbym się pokazać na Śląsku”.
Nie wiadomo jaka jest przyszłość kopalni Sośnica w Gliwicach. Według wrześniowego porozumienia ta miałaby zakończyć wydobycie w 2029 roku. Jednak bez podpisanej umowy termin ten może się zmienić.
Według niektórych ekspertów bez znaczących działań “żywotność” górnictwa będzie znacząco skrócona. 25 stycznia związkowcy przedstawią swoją umowę społeczną.