Wilcze Doły to sporny i często poruszany przez społeczników temat. W sprawę zaangażował się Minister Środowiska Michał Woś oraz posłowie Lewicy. Ci zapowiedzieli, że rozpoczną dyskusje na szczeblu Parlamentu Europejskiego. Miasto zapewnia, że inwestycja jest prowadzona zgodnie z prawem i zamierza przekonać mieszkańców do inwestycji. Magistrat wybrał już firmę, która zaprojektuje zagospodarowanie terenu, po wybudowaniu zbiornika.
Strona społeczna już teraz jest sceptycznie nastawiona, gdyż plan zagospodarowania uwzględnia duży rozmiar zbiornika. Społecznicy proponowali alternatywne rozwiązanie budowy o mniejszym rozmiarze.
Jak dodaje wiceprezydent inwestycja nie tylko zapobiegnie powodziom oraz spełni funkcję rekreacyjną, ale również zabezpieczy ogromny teren do użytku mieszkańców. Aby dochować warunków dofinansowania ze środków europejskich inwestycja musi zostać wykonana maksymalnie do końca 2020 roku.