Wyścig komunikacyjny w Gliwicach! Czy rower może prześcignąć samochód?

W Gliwicach odbył się pierwszy wyścig komunikacyjny. Konkurs organizowany przez Gliwicką Radę Rowerową polegał na dostaniu się za pomocą różnych środków transportu z parkingu sklepu znajdującego się w centrum dzielnicy Kopernik do mety, którą stał się skwer Doncaster. W rywalizacji wzięły udział: auto, rower sportowy, rower miejski i e-hulajnoga. Biorący udział w konkursie dostosowywali prędkość przejazdu do obowiązujących przepisów.

Rowerzyści jechali trasą, która prowadziła przez Pionierów, Owczarską, Dworską, Jana Śliwki i Wybrzeże Armii Krajowej, ponieważ większość odcinków prowadzi drogą rowerową, a w miejscu gdzie nie ma dedykowanej infrastruktury rowerowej obowiązuje strefa 30. E-hulajnoga pojechała przez estakadę Heweliusza i Portową. Ta trasa kilometrowo jest trochę dłuższa ale biegnie w całości po dedykowanej infrastrukturze dla rowerów, a podjazd pod estakadę dla e-hulajnogi nie stanowi żadnego problemu. Kierowca samochodu pojechał najkrótszą drogą przez DK88 i DTŚ.

Z powodu ograniczonej dostępności uczestników wyścigu, konkurs rozpoczął się o 6:12, kiedy nie ma jeszcze dużego ruchu samochodowego.

Pierwszy na metę dojechał samochód z czasem 11 minut i 05 sekund. Był o 2 sekundy szybszy od rowerzysty. Na trzecim miejscu była e-hulajnoga, a czwarty z 4 minutową różnicą do lidera przyjechał rower miejski. Na ostatnim miejscu uplasowałby się dojazd autobusem.

Organizatorzy planują kolejną edycję rywalizacji, tym razem w godzinach szczytu komunikacyjnego.

Opis całej rywalizacji możecie przeczytać tutaj. Gliwicka Rada Rowerowa stworzyła również film dokumentujący ich zmagania:

Kamery IMPERIUM

Reklama