Trzy policyjne radiowozy “z nudów” pilnowały kilkanaście pikietujących osób w obronie Agnieszki

W piątek po godzinie 12.00 przedstawicielki i przedstawiciele organizacji kobiecych zorganizowali pod bramą sądu na ulicy Kościuszki kolejny wiec poparcia dla Agnieszki, młodej ofiary gwałtu. Proces apelacyjny w gliwickim sądzie okręgowym zakończył się dla niej niekorzystnie. Sąd utrzymał wyrok uniewinniający sprawcę. Zaangażowane w pomoc Agnieszce osoby nie składają jednak broni i zapowiadają kasację w Sądzie Najwyższym, albo europejską ścieżkę prawną w Strasburgu.

Co dziwnego. W trakcie protestu osoby obserwowane były przez policjantów w trzech radiowozach w tym jednym z włączonym kogutem. W związku z tym zwróciliśmy się z pytaniem do przedstawiciela gliwickiej policji jaka jest norma liczby wysyłanych w takiej sytuacji radiowozów. Pragnący pozostać anonimowym funkcjonariusz policji oświadczył, że nie ma takiej normy, a ta liczba wynikła z tego, że pewnie patrole nudziły się na mieście i podjechały popatrzeć.

Kamery IMPERIUM

Reklama