Punkt mamy wyszarpany, wywalczony bardzo. (…)

Wolontariusze z dworca PKP w Gliwicach działają nadal na dworcu. Zmęczeni podróżni, którzy przyjeżdżają do Gliwic często są głodni i zagubieni, Wolontariusze od godziny 10 do 1 są na posterunku – a od niedawna mogą nieść pomoc w nowym pomieszczeniu.

Jeśli chodzi o naszą obsługę, nic się nie zmieniło, natomiast odczuwalnie uchodźców, którzy szukają pomocy na dworcu jest mniej, co nas ogromnie cieszy. To jakaś stabilizacja, która pozwala przeszeregować grupy i bardziej jeszcze się zorganizować – o niesieniu pomocy opowiadała nam Ewa Domaradzka koordynatorka wolontariuszy z dworca PKP, która była gościem Radia IMPERIUM w cyklu Fakty. Opinie. Komentarze.

Koordynatorka odniosła się do wypowiedzi prezydenta Gliwic, Adama Neumanna z briefingu prasowego, podczas którego przedstawiano działania podejmowane przez miasto w zakresie pomocy dla Ukrainy.

Energia trochę spadła, moim wolontariuszom też, bo podziękował nam w niezwykle szczególny sposób… (…) Ale my nie jesteśmy tam dla poklasków, nie jesteśmy tam, żeby ktoś nam nie wiadomo co robił, nie wiadomo jak chwalił, uważamy, że przynajmniej taki mamy udział w tej wojnie (…)

Punkt mamy wyszarpany, wywalczony bardzo. (…)

Przez brak formalnej tożsamości grupy, w imieniu wolontariuszy umowę użyczenia dworca podpisało Stowarzyszenie Animatorów Wszechstronnego Rozwoju Młodzieży.

Nie potrafię zrozumieć, jak w czasach wojny, bo czy nam się to podoba, czy nie, tą wojnę mamy tuż za ścianą, sztab kryzysowy musi słać pisma – musi czekać na te pisma, podczas gdy dało się to załatwić telefonem

Punkt Pomocy Uchodźcom z Ukrainy oferuje ciepłą herbatę, kanapki, produkty pierwszej potrzeby i chyba co najważniejsze – informacje. Całej rozmowy możecie wysłuchać tutaj:

Listen to “Ewa Domaradzka, koordynatorka wolontariuszy z dworca PKP” on Spreaker.

Kamery IMPERIUM

Reklama