Przy Lipowym w dniu targowym nie zawrócisz niskopodłogowym

Gliwiczanie parkują samochodami i utrudniają pracę kierowcom miejskich autobusów. Ominięcie samochodów nie jest możliwe, przez szerokość drogi. Przez te utrudnienia często wzywana jest policja.

Joanna Osieja, kierowczyni autobusu linii nr 60, szczególnie w dni targowe, ma problem z planowanym postojem.

Moje miejsce jest w tej chwili po raz kolejny niestety ale zajęte. Gdzie ja teraz mam stanąć? Znak jako tako jest, tutaj jest postój taksi, ale jak ja tu mam przejechać i się stąd wykręcić? Proszę mi powiedzieć… Nie ma szans stąd wyjechać.

A problem nad którym od dłuższego czasu pochyla się Zarząd Transportu Metropolitalnego dotyczy krótkiego odcinka ulicy między Targiem a cmentarzem Lipowym w Gliwicach, gdzie parkujące samochody, mimo zakazu, blokują miejsce dla oczekującego autobusu. Jak mogliśmy usłyszeć od parkujących, niektórzy są przekonani, że zakaz nie obowiązuje w dni targowe. Policja zaprzecza takim informacjom.

[…] Wystarczyło zrobić, że jest przystanek końcowy: podjeżdżam na stanowisko – i odjeżdżam. I nie ma problemu. Walczymy z tym od dokładnie 12 lutego, ale nasze prośby niestety nasze prośby zostają pominięte echem – mówiła kierująca autobusem linii 60.

Będziemy przyglądać się tej sprawie i na pewno do tematu wrócimy, poprosiliśmy o komentarz Zarządu w tej sprawie.

Kamery IMPERIUM

Reklama