Wczoraj informowałem o tym jak sobie radzą tenisiści KTS Gliwice, a dziś kolej na tenisistki, które także rywalizują w I lidze. Podopieczne Anny Rusin walczą jednak o inny cel, bo o utrzymanie, ale też trzeba zaznaczyć, że jest to najmłodsza drużyna na tym poziomie rozgrywkowym, bo grają w niej głównie juniorki.
W swoim ostatnim meczu kończącym pierwszą rundę nasze Panie zmierzyły się z zespołem KS Bronowianka 1 Kraków znajdującym się w ścisłej czołówce ligi i sprawiły dużą niespodziankę, remisując i zdobywając cenny punkt w rozgrywkach.
Swoją grą zachwyciła w tym meczu Karolina Rakowska, która w rozgrywkach 1 – ligi może pokazać swój prawdziwy potencjał. Karolina w spotkaniu z Bronowianką wywalczyła cenne 2 punkty ogrywając Annę Zając i Zuzannę Syrde.
Bardzo stabilnie i ze zrozumieniem swojego stylu gry zagrała Dominika Banaś, która w dobrym stylu ograła Zuzannę Syrdę i Annę Zając i wśród zawodniczek KTS-u jest obecnie drugą najskuteczniej punktującą zawodniczką po Karolinie Rakowskiej.
Aktualnie żeńska ekipa KTS Gliwice z dorobkiem 6 punktów zajmuje 9 miejsce w tabeli co kwalifikuje tę drużynę do udziału w barażach o pozostanie w rozgrywkach 1 ligi kobiet. 7 punktów ma MUKS II Start Nadarzyn (również strefa barażowa), a na bezpiecznych “niespadkowych” lokatach znajdują się zespoły RKS Cukrownik Chybie oraz KS Gorce Nowy Targ. I to właśnie te zespoły gliwiczanki będą próbowały prześcignąć w nadchodzącej rundzie. Swoje kolejne spotkanie jednak podopieczne Anny Rusin zagrają dopiero 27 lutego. Mają więc gliwiczanki sporo czasu na przygotowanie się do tej rundy rewanżowej.
