Nominację odebrał wczoraj z rąk wicepremiera i ministra aktywów państwowych – Jacka Sasina.
Piotr Pyzik to ten sam polityk, który kilka lat temu wsławił się niewybrednym gestem. Otóż poseł pokazał innym parlamentarzystom… środkowy palec.
Teraz przed nim niełatwe zadanie, bo branża górnicza znajduje się w złej sytuacji. Tymczasem Pyzik do tej pory z górnictwem wspólnego miał niewiele. Plusem tej nominacji wydaje się być fakt, że nowy wiceminister pochodzi z Gliwic, więc dobrze zna atmosferę panującą wokół kopalń.