Piast wygrywa Memoriał Antoniego Franza, a młodzicy wicemistrzami Śląska Młodzików.

Data publikacji: 28/05/2025 | Kategorie: Miasto

Na dwa dni Gliwice stały się szpadową stolicą Polski. W hali im. Jerzego Wojewódzkiego w Sośnicy rozegrano aż trzy turnieje szermiercze. W pierwszym dniu odbył się Puchar Polski Seniorów, a w drugim walczono w turnieju drużynowym poświęconym pamięci założyciela gliwickiej szermierki – Antoniego Franza oraz odbyły się indywidualne i drużynowe mistrzostwa Śląską Młodzików.

Zarówno Puchar Polski Seniorów jak i Memoriał Antoniego Franza ma już 58. letnią historię. Są to dwa prestiżowe turnieje w których uczestniczą najlepsi polscy szpadziści. W niedalekiej przeszłości szczególnie w turnieju drużynowym brały udział też zagraniczne ekipy nie tylko z Europey, ale też z USA i Wenezueli.

W tym roku Pucharze Polski Seniorów żaden z gliwickich szermierzy nie stanął na podium. W Memoriale Antoniego Franza zwyciężyła natomiast drużyna Piasta Gliwice przed Vratislavią Wrocław.

Bardzo ciekawy przebieg miała też rywalizacją w Mistrzostwach Śląska Młodzików. W turnieju indywidualnym nie udało się żadnej szpadzistce Piasta stanąć na podium, ale awans do do finałowej ósemki wywalczyła Małgorzata Lenczyk, która ostatecznie zajęła 7 miejsce. W turnieju drużynowym dziewcząt zwyciężyła ekipa RMKS Rybnik. Drugiej miejsce zajął zespół Pałac Młodzieży Katowice, a na trzecim stopniu podium stanęły Muszkieterki z Gliwic (Kowalska, Lenart, Pakosz i Wojcieszek)

W turnieju męskim wzięło udział 31 młodych szpadzistów. Z bardzo dobrej strony pokazał się również Bartosz Smolarczyk. Szermierz Piasta Gliwice był bardzo bliski strefy medalowej, ale w ćwierćfinale uległ Patrykowi Gruszce z RMKS Rybnik 7:12. Ostatecznie jednak został sklasyfikowany na 6. lokacie. Drugi z zawodników pIasta Tytus Kurowski został ostatecznie sklasyfikowany na 7 lokacie.

Nie udało się indywidualnie, ale za to w drużynie już młodzi szermierze Piasta wywalczyli srebrne medale. Gliwiczanie w półfinale pokonali drugą drużynę RMKS Rybnik 36:35. To decydujące o zwycięstwie trafienie zadał Tytus Kurowski. W finale zmierzyli się z pierwszym zespołem RMKS Rybnik, jednak musieli już uznać wyższość RMKS Rybnik I, ulegając dość wyraźnie, bo 23:36. Srebro też ma jednak swoją wartość.

Relację z tego wydarzenia zobaczycie w Telewizji imperium oraz na imperiummedia.pl, a także na naszym kanale You Tube.

Powrót na stronę główna