W ostatnim w 2021 roku meczu Piast Gliwice zremisował ze Stalą Mielec 1:1.
Jeszcze niedawno mielczanie przyjechaliby do Gliwic by nie przegrać, ale w tym sezonie to Stal ma lepszy bilans spotkań i więcej punktów od drużyny z Okrzei. W ostatnich 10. meczach podopieczni Adama Majewskiego przegrali tylko raz. Gliwiczanie ostatnio nie grali źle, ale w przysłowiową kratkę, przeplatając wygrane z porażkami i remisami. Dlatego ten mecz dla podopiecznych Waldemara Fornalika był bardzo istotny w kontekście miejsca w tabeli przed rundą rewanżową. Od początku pojedynek ten był wyrównany. Raz atakowała Stal, po czym ofensywną akcją odpowiadali gliwiczanie. Pierwszy gol w tym meczu padł w 43 minucie. Rzut rożny wykonywal Damian Kądzior, a piłkę głową do mieleckiej bramki skierował Michał Chrapek.
Wydawało się, że gol zdobyty do szatni pomoże gliwiczanom wygrać to spotkanie, ale w 56 minucie Tom Hateley popełnił fatalny w skutkach błąd. Anglik naciskany przez rywala chciał podać do Mosóra, ale uczynił to zbyt lekko, piłkę przejął Piasecki, wyszedł mu na czystą pozycję Koki Hinokio i precyzyjnym strzałem tuż przy słupku Japończyk zdobył swojego premierowego w tym sezonie gola. Więcej bramek kibice już w tym meczu nie zobaczyli i tym samym w swoim ostatnim w 2021 roku występie Piast zainkasował tylko 1 punkt. Trenerzy i zawodnicy Piasta na pewno po tym pojedynku nie będą zadowoleni, a całą rundę mogą uznać za mało udaną, bo kończą ją z 23. punktami zdobytymi w 19. meczach, co na ten moment daje 12. miejsce w tabeli.
18 grudnia 2021, 12:30 – Gliwice (Stadion Miejski)
Piast Gliwice – Stal Mielec 1:1 – (1:0)
Bramki:
1:0 – 43` Michał Chrapek (asysta Damian Kądzior)
1:1 – 56` Koki Hinokio