Po trzech meczach bez zwycięstwa Piast na własnym stadionie pokonał po bramkach Jakuba Czerwińskiego i Patryka Sokołowskiego Termalikę Bruk Bet Nieciecza 2:1. Oba zespoły zagrały otwartą piłkę, co sprawiło, że mecz mógł się podobać, mimo że był toczony w skrajnie trudnych warunkach.
Już w 3 minucie Mosór nieprawidłowo zatrzymał w polu karnym Mesanovićia i sędzia podyktował rzut karny dla gości. Piłkę na 11 metrze ustawił sobie Gergel, ale gracz Termaliki spudłował.Tuż przed przerwą Loska wybił piłkę, jej lot przedłużył Putiwcew, futbolówka przeleciała nad głową Czerwińskiego, trafiła pod nogi Mesanovicia, który bez zastanowienia skierował ją do bramki obok wychodzącego Placha i ta ku rozpaczy zawodników gospodarzy wturlała się do bramki
Po zmianie stron gliwiczanie potrzebowali 10 minut, aby doprowadzić do wyrównania. Po idealnym zagraniu Damian Kądziora z rzutu wolnego Jakub Czerwiński głową pokonuje Loskę rehabilitując się za błąd przy straconym golu, a w 71 minucie Piast objął prowadzenie. Michał Chrapek dograł piłkę na środek pola karnego, przejął ją Patryk Sokołowski, który na dwa takty pokonał bramkarza „Słoników”. Potem nastąpiła seria roszad w obu zespołach, ale wynik już nie uległ zmianie i po trzech meczach bez zwycięstwa, znów gliwiczanie zainkasowali trzy punkty z czego cieszył się Waldemar Fornalik.
– Wróciliśmy z dalekiej podróży. Po niewykorzystanym rzucie karnym na początku meczu wydawało się, że kontrolujemy przebieg spotkania, że prowadzimy grę, stwarzamy zagrożenie pod bramką przeciwnika, z którego mogła paść co najmniej jedna bramka. Natomiast prosty błąd spowodował, że zeszliśmy do szatni z wynikiem 0-1. Tu brawa dla drużyny za to, że pokazała charakter i odwróciła losy tego spotkania, tym bardziej, że w takich warunkach łatwiej było się bronić niż atakować – powiedzial po meczu szkoleniowiec Piasta.
To nie koniec piłkarskich emocji na ten tydzien, bo juzw we wtorek na stadionie przy ul Okrzei Piast zagra z Gornikiem Zabrze, Tym razem jednak stawką jest awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Derby zapowiadają się bardzo ciekawie. Początek meczu godzina 20:45.