Miniony weekend był bardzo udany dla gliwickiego futsalu. Oba nasze zespoły występujące na szczeblu centralnym odniosły zwycięstwa. Najtrudniejsze zadanie miał Piast. Podopieczni Orlando Duarte bowiem gościli w Warszawie, gdzie zmierzyli się z niepokonanym u siebie AZS UW Wilanów. Niebiesko-czerwoni do przerwy przegrywali 1:2, ale po zmianie stron strzelili gospodarzom cztery bramki, tracąc przy tym tylko jedną i tym samym wygrali 5:3. Łupem bramkowym podzieli się Dominik Śmiałkowski, który zaliczył dwa trafienia, Tomasz Czech. Miguel Pegacha oraz Dominik Wilk zdobyli po 1 golu. Po 8 kolejkach Piast ma na koncie 21 punktów, tyle samo co prowadzący Rekord Bielsko Biała. Daje to na ten moment jednak gliwiczanom 2 lokatę, bo mają gorszy stosunek bramek od ekipy z Bielska.
Również z trzema punktami z wyprawy do Lublina wróciła rywalizująca w I lidze Sośnica. Gliwiczanie wygrali z tamtejszym AZS UMCS Lublin przekonywająco, bo 5:1. Po dwa gole strzelili Marcin Kiełpiński i Jacek Hewlik. Jednym trafieniem musiał zadowolić się Michał Hyży, ale pewnie też był z tego faktu zadowolony. Dla Sośnicy było to czwarte w tym sezonie zwycięstwo. Podopieczni Łukasza Kujawy z dorobkiem 12 punktów zajmują na ten moment trzecią lokatę w tabeli.