Miasto Gliwice od początku wiedziało, ale nie informowało, bo nie musiało…
Według ustaleń portalu Onet Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach informacje o pływających w zanieczyszczonym kanale gliwickim śniętych rybach miał od marca. Czy miasto informowało o problemie?
Portal Onet informuje, że Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach informacje o pływających w zanieczyszczonym kanale śniętych rybach miał od marca, jednak nie podjęto działań mających powstrzymać ten stan. Na stronie miasta Gliwice brak informacji o działaniach związanych ze stanem wody w Kanale. Zapytaliśmy o to Łukasza Oryszczaka, rzecznika prezydenta Miasta Gliwice
Jak tłumaczył rzecznik prezydenta, działania podjęte przez miasto nie przyniosły skutku w postaci reakcji Wód Polskich.
mówił Łukasz Oryszczak, rzecznik prezydenta Miasta Gliwice w Radio IMPERIUM
W Kanale Gliwickim stwierdzano unoszenie się na wodzie 'ropopochodnych plam’, ale również przekroczenie dopuszczalnego poziomu chlorków, mogących stanowić przyczynę wymierania ryb, dodatkowo 11 sierpnia w Kanale stwierdzono czterokrotnie przekroczone dopuszczalne stężenie rtęci. Oficjalnie nikt nie łączy trwającego od marca trucia kanału i Kłodnicy z obecną katastrofą ekologiczną Odry.
Słuchaj Radia, Oglądaj Telewizję Imperium! Kamera na miasto i jego mieszkańców tylko w jedynej gliwickiej telewizji dostępnej w sieci IMPERIUM Telecom.
Powrót na stronę główna