Msza Wieczerzy Pańskiej inaczej
Tego jeszcze nie było! Nie odbyło się coroczne obmycie nóg, bo w dobie pandemii jest to dbałość o bezpieczeństwo i zdrowie uczestników.
Msza Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna Triduum Paschalne. Na ekranach telewizorów mogliśmy śledzić dzień, w którym została upamiętniona ostatnia wieczerza. Jednak wyjątkowość tych dni nie polega w głównej mierze na łączności duchowej poprzez ekrany naszych telefonów czy odbiorników telewizyjnych, wyjątkowość polega także na zmianach, które występują w liturgii. Nie odbyło się coroczne obmycie nóg, bo w dobie pandemii jest to dbałość o bezpieczeństwo i zdrowie uczestników. Jednak co najbardziej istotne, nie miało miejsca przeniesienie Najświętszego Sakramentu do ciemnicy. W zamian za to w ciszy i zadumie gliwicki biskup pomocniczy Andrzej Iwanecki wraz z kapłanami adorował Pana Jezusa. O szczegółach zmian w liturgii wymuszonych sytuacją opowiada ks. Bernard Plucik, proboszcz z gliwickiej katedry.