Mimo pandemii w tym roku wydali więcej psów niż przyjęli

0
307
Ilustracja

Coraz większe zainteresowanie adopcją psich staruszków takie cudowne informacje dotarły do nas z gliwickiego Schroniska dla Zwierząt w Sośnicy. Obecnie przebywa w nim ok. 70 psów i 60 kotów. Jak instytucja radzi sobie w czasach pandemii?

W mediach szerokim echem odbiły się zatrważające informacje o problemach, z jakimi w czasie pandemii borykają się schroniska dla zwierząt. Dlatego, z myślą o tym, że być może przyda się nasza pomoc, zapytaliśmy o to, jak wygląda sytuacja naszego Schroniska. Ku naszemu pozytywnemu zaskoczeniu – całkiem nieźle. 

Od stycznia do końca kwietnia Schronisko przyjęło 149 psów, wydało natomiast 188 psów (wliczając zarówno adopcje, jak i powroty do właścicieli). W tym samym czasie kotów zostało przyjętych 80 a wydanych 111 – część z nich po zabiegach sterylizacji wróciła w miejsce bytowania. Jedynie w kwietniu przyjęliśmy znacząco mniej psów niż w pozostałych miesiącach – wyjaśnia Iwona Janik, rzecznik MZUK.

Jak się okazuje, zagrożenie epidemią nie zniechęciło tych, których marzeniem była adopcja psa lub kota. Pomimo tego, że zwierzęta wydawane są swoim nowym rodzinom stale, w dalszym ciągu obowiązują obostrzenia dotyczące wejścia na teren Schroniska. 

Schronisko cały czas otrzymuje wsparcie od wolontariuszy i stale z nimi współpracuje, chociaż nie odbywa się to na tak dużą skalę jak przed pandemią – informuje Iwona Janik. Podkreśla też, że – co cieszy – do Schroniska stale trafiają dary w postaci legowisk, karmy i żwirku.

Co ciekawe, liczba adopcji utrzymuje się na stałym poziomie, jednak zauważalne jest zwiększone zainteresowanie adopcją starszych zwierząt a wręcz staruszków.