Letnie ściganie złomków

Wyścigi złomów, znane również jako wrak race, wywodzą się z amatorskich spotkań, które miały na celu stworzenie alternatywy dla droższych form motorsportu. Organizowane są jako wyścigi tanich, starych, nienadających się już do jazdy po ulicach aut.
Samochody te często są przerabiane, tak, aby mogły wytrzymać trudy ścigania się w dość ekstremalnych warunkach. Auto jednak musi być bezpieczne. Nie mniej jednak fantazja uczestników w zasadzie nie ma granic.
Ich właściciele nie ścigają się jednak dla nagród finansowych czy innych laurów. Największą satysfakcją jest ukończenie wyścigu, a to nie jest łatwe.
W jednym wyścigu bierze udział zazwyczaj około 10-12 aut, a zasada jest prosta. Trzeba w ciągu 10 minut pokonać jak najwięcej okrążeń. Dopuszcza się kontakt między autami, jedna nie może być to celowe działanie, np. w celu wypchnięcia innego auta z toru. W zasadzie nie zdarza się, aby wszystkie auta ukończyły wyścig, ale najczęściej kończą z powodu awarii samochodów.
Choć z boku może to wyglądać dość groźnie i zdarzają się kolizje, to ściganie jest bezpieczne. Czuwają nad tym odpowiednie służby ze straża pożarną, ratownikami medycznymi i autem, który może szybko zepchnąć z trasy niezdolne do dalszej jazdy auto.
W ostatniej edycji Wrak Race Silesia wzięło udział ponad 60 aut. Nie zabrakło też debiutantów, a wśród nich również były kobiety.
Relację z tego letniej edycji wyścigu złomkow zobaczycie w TV Imperium oraz na imperiummedia.pl





