Krajobraz po bitwie. Wilcze Doły przestały istnieć. Społecznicy przygotowali klepsydrę

0
1319

Radio i telewizja IMPERIUM towarzyszyło z kamerą i mikrofonem społecznikom z grupy Ratujmy Wilcze Doły od początku. Prawie dwa lata. Publikując niektóre komentarze z piątku 04.02.2022 dopełniamy obraz przegranej jednak sprawy.

Ale czy na pewno przegranej?

Video: Zbigniew Przybylski

Ciężki czas. Bardzo ciężki. Jednego jestem pewna. Te dwa lata walki o nasze Wilcze Doły wschodnie to nie był stracony czas mimo, że pozornie tak to teraz wygląda. To była niesamowita pozytywna energia, poznałam wspaniałych, wartościowych ludzi i jestem pewna, że jeszcze coś dobrego dzięki temu powstanie mimo, że teraz mamy pogrzeb. Dziś nie jestem w stanie więcej napisać bo choruje dziś i moja dusza i ciało.

Jolanta Zygmunt-Więzik, 03.02.22 / www.facebook.com


Strata inna niż strata człowieka, ale bardzo dotkliwa dla tak wielu z nas, którzy w łagodnym krajobrazie wśród pól i drzew szukali odpoczynku od zgiełku miasta.
Nasz dom znów się skurczył, ograniczył, został okaleczony. Trudno będzie wyjść w tamtą stronę, trzeba będzie brać rower i jechać jak najdalej, byle tego nie widzieć.
Myślę też o ptakach i innych zwierzętach, które powrócą na wiosnę i nie znajdą swojego domu. O drzewach nad potokiem. Drzewa potrafią żyć dłużej niż człowiek, są naturalnym zegarem, symbolem spokojnego upływu czasu, może dlatego lubimy je sadzić przy naszych domach. Tutaj to wszystko zostało przecięte, a nagła śmierć tego ekosystemu nas również przeraża.
Zginął na zawsze kawałek tego świata. Gliwice bardzo się dziś postarzały.
Wielkim pocieszeniem jest fakt, że tak wielu z Was – tych oznaczonych z grupy inicjatywnej, i wielu innych – poznałem dzięki tej historii. Ta bitwa została przegrana, wojna o lepsze miasto i w ogóle o lepszy świat – nigdy nie jest przegrana.

Wojciech Kostowski, 03.02.22 / www.facebook.com


fejsbuk pyta co myślę… dziś nie myślę za dużo… dziś jest dzień opłakiwania. Te drzewa, ptaki, nietoperze, owady to byli moi przyjaciele… cały ten żywy świat zniknął. My, ludzie, jesteśmy jedynym gatunkiem, który zabija sam siebie niszcząc swoje środowisko…

Agnieszka Bugno-Janik, 03.02.22 / www.facebook.com


– Miasto dostało zgodę na wycinkę drzew na terenie całej inwestycji
mówi Łukasz Oryszczak, rzecznik Prezydenta Miasta Gliwice, 02.04.2022


To miejsce nazywało się Wilcze Doły.
Jakbyście je teraz nazwali?


Wilcze Doły przestały istnieć. Społecznicy przygotowali klepsydrę.