Sezon sportów halowych już w pełni. Rywalizują wszystkie gliwickie drużyny, które zostały zgłoszone do rozgrywek. Niestety wśród nich nie ma już zespołu siatkarek AZS Politechniki Śląskiej. Klub otrzymał tylko 35 tysięcy zł dotacji z Urzędu Miasta, a to zaledwie 10 procent minimum potrzebnego budżetu. Dotychczasowi sponsorzy także nie byli w stanie pomóc. Po 18 latach znika więc żeńska drużyna siatkówki ze sportowej mapy Gliwic. Z tego samego powodu do rozgrywek nie przystąpili również koszykarze AZS Politechniki Śląskiej. Z tym, że ta drużyna od kilku już sezonów nie jest wspierana przez samorząd.
Takich problemów nie mają futsaliści Piasta Gliwice, którzy w miniony weekend pojechali do Torunia. Nie była to jednak udana wyprawa. Podopieczni Orlando Duarte bowiem przegrali z tamtejszym FC Toruń 4:6. Po tej porażce Piast z 15 punktami zajmuje 4. miejsce w tabeli.
Również na tarczy do Gliwic wracali futsaliści Sośnicy, którzy musieli uznać wyższość FC 2016 Siemianowice, ulegając 3:4.
W dużo lepszych nastrojach za to z Radomia wracali koszykarze GTK Gliwice. Podopieczni Roberta Witki ograli bowiem tamtejszy Hydro Truck Radom 94:82. Najskuteczniejszy w barwach zespołu z Gliwic był obchodzący w tym dniu urodziny Matthew Williams, autor 22 punktów. Dzięki dwóm zdobytym punktom – GTK przesunęło się na 11. miejsce w tabeli.
Bez wygranej na razie pozostają szczypiornistki Sośnicy Gliwice. W swoim drugim meczu podopieczne Dariusza Boczka uległy drużynie Ruchu Chorzów 18:40. Porażka wysoka, ale Ruch to spadkowicz z Ekstraligi i główny kandydat do awansu.