8 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Mimo, że w Polsce czasem nadal kojarzony jest z rozmaitymi, często przykrymi doświadczeniami i „dziedzictwem” epoki socjalizmu, dziś jest pretekstem do rozmów o prawach kobiet, herstorii i siostrzeństwie.
Pochyliliśmy się nad tematem kobiecych elementów w architekturze Gliwic za Miejską Konserwatorką Zabytków, Ewą Pokorską-Ożóg, która wyróżniła interesujące, kobiece elementy w mieście.
1 
2 
3 
4 
5 
6
- Na narożnikach secesyjnego budynku przy ul. Częstochowskiej 15 możemy podziwiać duże kobiece maski wykonane w płytkim reliefie. We włosach uwiecznionej na narożniku kobiety możemy zobaczyć kształt drabiny, który według niektórych specjalistów można interpretować jako pomost łączący niebo z ziemią.
- Na rogu ul. Gorzołki możemy spotkać kobietę o melancholijnej, zamyślonej twarzy skierowanej do przechodniów.
- Chyba najsłynniejszym w Gliwicach miejscem, gdzie można spotkać kobiece sylwetki jest Skwer Doncaster. W jego centralnym punkcie znajdują się rzeźby „Macierzyństwo”. Autorem trzech rzeźb jest prof. Stanisław Słodowy.
- Kobiece głowy z luźno spiętymi lokami można zobaczyć na witrażach dekorujących klatkę schodową kamienicy w centrum miasta. Zostały one naniesione na szkło za pomocą kalkomanii.
- Kolejny przykład to muzykujące nagie kobiety, które zostały uwiecznione na żółtych kaflach kobaltowej okładziny ścian sieni na klatce schodowej przy ul. Zwycięstwa
- Na fasadzie secesyjnej kamienicy przy ulicy Krzywej 16 można zobaczyć fantastyczną postaci sfinksa z kobiecą głową. Według mitlogii greckiej sfink był uskrzydlonym potworem o ciele lwa oraz głowie i piersiach kobiety.
Artykuł BYĆ KOBIETĄ, BYĆ KOBIETĄ…Ewa Pokorska-Ożóg, Miejski Konserwator Zabytków
