Miniony weekend był bardzo udany dla futsalowych drużyn z Gliwic. Zarówno Piast jak i Sośnica zakończyły swoje mecze zwycięstwami.
Podopieczni Orlando Duarte pojechali do Polkowic, gdzie zmierzyli się z beniaminkiem Futsal Ekstraklasy – tamtejszym Górnikiem. Pierwszego gola gliwiczanie za sprawą Mateusza Mrowca zdobyli już w 40 sekundzie spotkania. W trzeciej minucie stracili bramkarza, bo Hiram Celso otrzymał czerwoną kartkę za zagranie ręką w polu karnym i musiał opuścić plac gry. Polkowiczanie próbowali to wykorzystać, ale zostali szybko utemperowani. Jeszcze przed przerwą zawodnicy Piasta strzelił kolejne cztery gole. Po zmianie stron niebiesko-czerwoni dorzucili jeszcze sześć bramek, zwyciężając ostatecznie 11:1. Po hat-tricku w tym spotkaniu zaliczyli Mateusz Mrowiec i Andrej Bakłanov. Do polkowicekiej bramki trafiali też Tomasz Czech, Rafael Cadini, Dominik Wilk, Sebastian Szadurski i Patryk Zatović. Piast po 12 kolejkach z 33 punktami samodzielnie prowadzili w tabeli Futsal Ekstraklasy.
Sporo emocji było też w meczu Sośnicy z Unią Tarnów. Futsaliści Sośnicy do końca musieli walczyć o wygraną, ale ich wysiłki zostały nagrodzone. Po bramkach Dury, Barańskiego i Górki podopieczni Łukasza Kujawy wygrali 3:2 i przesunęli się na trzecie miejsce w tabeli.
W środę w hali Sośnicy będzie miała miejsce miła uroczystość połączona ze sportowym festynem. Wieczorem patronem tamtejszej hali zostanie ogłoszony zmarły dwa lata temu Jerzy Wojewódzki. Z tej okazji już od godziny 16 rozpocznie się sportowa impreza, którą zakończy futsalowy mecz – niespodzianka – wstęp wolny.