Jeszcze w czwartek mówiliśmy o fałszywej stronie Rady Dzielnicy Łabędy i opublikowanym na niej rzekomym reportażu ogólnopolskiej stacji, w którym bez zgody wykorzystano głos naszej redakcyjnej koleżanki. Dzisiaj – zaledwie dzień po publikacji materiału – fanpage jest niedostępny. Czyżby internauci masowo zgłosili stronę? A może jej autorzy sami zdecydowali się na zatarcie śladów swojej internetowej działalności?
Fałszywa strona Rady Dzielnicy Łabędy działała na Facebooku od kilku miesięcy. Zajmowała się głównie wyśmiewaniem działań prawdziwej Rady i sugerowaniem, że wszystkie jej działania kierowane są do seniorów.
Na pierwszy rzut oka obie strony – prawdziwej i fałszywej Rady – wyglądały niemal identycznie. Różniły się inaczej skadrowanym zdjęciem w tle i brakiem litery “y” w słowie “Łabędy”. Nie trudno było więc o pomyłkę i nieświadome obserwowanie nieoficjalnego fanpage’a.
To na nim pojawił się rzekomy reportaż ogólnopolskiej stacji, w którym wykorzystano jej logo, a także bez zgody użyto głosu naszej redakcyjnej koleżanki. Jak sama przyznała – o materiale dowiedziała się przypadkiem od swojej znajomej.
Do tej pory fałszywa strona Rady sprytnie unikała odpowiedzialności za zamieszczane na niej treści. Szalę goryczy przelał jednak wspomniany reportaż.
Z nieoficjalnych informacji wiemy, że sprawą zainteresowała się także gliwicka policja.
O sprawie pisaliśmy TUTAJ.