Nie mają lekko w czasach pandemii trenerzy i zawodnicy z niższych klas rozgrywkowych. Jesienią musieli zacząć rozgrywki już w połowie sierpnia, by mieć rezerwowe terminy na wypadek, gdyby trzeba było przekładać mecze. Wiosną wystartowali w pierwszy weekend marca, ale udalo się rozegrac tylko jedną kolejkę, bo rząd zamknął sport amatorski. Wznowienie rozgrywek zaplanowano na miniony weekend, ale udało się rozegrać ledwie kilka spotkań. Pauzowały m.in. rezerwy Piasta Gliwice