Na tę chwilę trzeba było czekać ponad… czterysta dni! Tyle czasu minęło od ostatnich wizyt wolontariuszy Fundacji “Dr Clown” na oddziałach pediatrii i chirurgii dziecięcej Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.
Pandemia bardzo mocno pokrzyżowała nam plany, wolontariusze pojawiali się na szpitalnym dziedzińcu i przygotowywali dla chorych dzieci niespodzianki oraz animacje, ale kontaktu, uśmiechów oraz wspólnych zabaw brakowało nam ogromnie – podkreśla Barbara Smolicha ze śląskiego oddziału Fundacji “Dr Clown”.
Pani Beata, mama Filipa – małego pacjenta gliwickiej pediatrii, zwróciła uwagę, że takie momenty, gdy udaje się odwrócić uwagę chorych dzieci od szpitalnej rzeczywistości, są wyjątkowe i bardzo cenne. Pan Skarpeta czyli pomocnik wolontariuszek, podobał się mojemu synkowi najbardziej, na niewielkiej szpitalnej sali można przecież zdziałać cuda, trzeba tylko chcieć i wierzyć w to, że terapia śmiechem naprawdę pomaga – przyznała.
Szpitalna codzienność może być, zarówno dla dzieci jak i opiekunów, przygnębiająca. Uśmiech, życzliwość, otwartość pomagają leczyć, a “Dr Clown” wspiera również relacje z personelem medycznym, wzmacnia zaufanie i poczucie bezpieczeństwa – mówi dr Agata Gajewska, ordynator oddziału pediatrii Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.
Fundacja “Dr Clown” działa w Polsce już od ponad dwudziestu lat. Wolontariusze niosą uśmiech i radość tam, gdzie są one najbardziej potrzebne: do chorych w szpitalach, zmagających się z bólem, lękiem i samotnością.
źródło: Informacja prasowa