Czarny weekend futsalowych drużyn z Gliwic

0
197

To był prawdziwie czarny weekend dla futsalowych drużyn z Gliwic. Prowadzący w tabeli Piast pojechał do Bielska, by zmierzyć się z tamtejszym Rekordem. Gliwiczanie mieli imponującą serię, bo siedem z rzędu wygranych spotkań. Wciąż aktualny mistrz Polski okazał się jednak za mocny dla podopiecznych Orlando Duarte, choć po pierwszej połowie wydawało się, że gliwiczanie mogą powalczyć przynajmniej o punkt. Po 20 minutach gry bowiem niebiesko-czerwoni przegrywali tylko 1:2. Tego jedynego gola dla zespołu z Areny zdobył Miguel Pegacha. Po zmianie stron jednak bielszczanie dołożyli jeszcze trzy trafienia, a Piast odpowiedział tylko jedną bramką autorstwa Mateusza Mrowca, stąd końcowy wynik to 5:2 dla Rekordu, który po tej wygranej wskoczył na fotel lidera. Zespół z Areny ma na koncie 36 punktów i zajmuje drugie miejsce, którego już do końca roku na pewno nie opuści, bo ma pięć punktów przewagi nad trzecim Constractem, bo do rozegrania w tej rundzie pozostała już tylko jedna kolejka.

Porażkę Piasta można było przewidzieć, ale przegrana Sośnicy Gliwice to już niespodzianka dużego kalibru. Sośniczanie bowiem grali z niżej notowanym AZS UEK Kraków i przegrali aż 3:9. Krakowianie to beniaminek I ligi, a zespół prowadzony przez Łukasza Kujawę składa się z doświadczonych i nieprzeciętnych zawodników. Czasem jednak zdarzają się takie mecze, że niewiele wychodzi. Bramki dla Sośnicy w tym spotkaniu strzelali: Marcin Kiełpiński i Tomasz Dura. Przegrana ta nie wpłynęła na miejsce gliwiczan w tabeli, którzy z dorobkiem 19 punktów wciąż plasują się na trzeciej lokacie.

Słuchaj Radia, Oglądaj Telewizję Imperium! Kamera na miasto i jego mieszkańców tylko w jedynej gliwickiej telewizji dostępnej w sieci IMPERIUM Telecom.