Wczoraj w Ratuszu odbyło się spotkanie na które czekała inicjatywa Ratujmy Wilcze Doły. Społecznicy spotkali się wraz z ekspertami hydrologii, projektantem zbiornika oraz władzami miasta. Spotkanie było o tyle ważne, że to własnie ono było rzekomym powodem odebrania głosu społecznikom podczas sesji rady miasta. Dyskuja miała być transmitowana na żywo w internecie, jednak problemy techniczne nie pozwoliły na pełną relację. Czy spotkanie przyniosło jakieś wnioski ?
Jak dodaje Dawid Pasieka, spotkanie nie wyjaśniło żadnej kwestii, a jedynie dodało kolejne pytania i wątpliwości. Przełomem dla społeczników może być ujawniona informacja podana przez włodarzy.
Nowe informacje sprawiły, że projekt musi być sprawdzany przez społeczników pod innym kątem. Inicjatywa ma nadzieję, że magistrat dotrzyma słowa i nie ruszy w pracami do momentu przedstawienia planu zagospodarowania. Ten wstępnie miał być przedstawiony we wrześniu. Jednak nadal go nie przedstawiono.
Światełkiem w tunelu dla strony społecznej jest pismo, które wysłała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Prezydent Neumann otwarcie przyznał, że ma nadzieje, że to już ostatnie spotkanie. Społecznicy jednak nie poddają się i mają zamiar informować odpowiednie organy na temat inwestycji i swoich wątpliwości.