Ogromnym problemem obszarów zurbanizowanych jest woda opadowa. Najczęściej traktowana jest ona jak ściek, jednak przykłady wielu miast wskazują, że spływające wody mogą być ujęte w systemy zwiększające infiltrację i retencję.
Rozwiązania tego typu przyczyniają się do ochrony środowiska na zabetonowanych terenach zabetonowanych oraz do poprawy jakości życia w mieście, a w przypadku wykorzystania ich do celów gospodarczych. Jaki pomysł na wody opadowe mają Gliwice?
Gliwickim rozwiązaniem wspierającym zarządzanie deszczówką jest budowa elektronicznego systemu pozyskującego i przetwarzającego dane z urządzeń pomiarowych zamontowanych na terenie miasta.
Spółka RETENCJAPL z Gdańska, która została wyłoniona w przetargu, ma przygotować i zainstalować w kluczowych punktach gliwickiej sieci kanalizacji deszczowej urządzenia oraz stacje pomiarowe i hydrologiczne. Będą one składać się wraz z aplikacją i elektroniczną bazą danych na system monitorowania wysokości opadów i poziomu wody w Kłodnicy, jej dopływach i w zbiornikach retencyjnych oraz na system pomiaru przepływu wody w kanalizacji deszczowej.
Firma wykona również cyfrowy model hydrodynamiczny pozwalający na symulowanie pracy sieci odwodnieniowej dla różnych scenariuszy opadowych. W ten sposób Gliwice będą lepiej przygotowane na nagłe zdarzenia pogodowe – szczególnie gwałtowne deszcze nawalne, miejscowe podtopienia lub fale powodziowe. Całość dopełni oprogramowanie pozwalające na ewidencjonowanie i zarządzanie eksploatacją systemu kanalizacji deszczowej.
Koszt prac związanych z budową inteligentnego systemu zarzadzania siecią kanalizacji deszczowej to niemal 4,2 mln zł. Zadanie będzie realizowane w ramach II etapu projektu „Poprawa stanu bezpieczeństwa przeciwpowodziowego dla Miasta Gliwice poprzez modernizację i rozbudowę systemu gospodarowania wodami opadowymi” objętego dofinansowaniem unijnym w wysokości 2,9 mln zł. Przygotowanie i zainstalowanie stacji ma zostać zrealizowane w ciągu najbliższego roku
Istnieje wiele metod wykorzystywania i postępowania z wodami opadowymi. Urbaniści na całym świecie stanęli przed ogromnym wyzwaniem próbując opracować zintegrowane systemy zarządzania powodziowego. Prezentujemy trzy, naszym zdaniem najciekawsze rozwiązania zaprezentowane przez portal inzynieria.com:
Miasto- gąbka
Przykładem nowoczesnego miasta-gąbki jest słynne ostatnio chińskie Wuhan.
Wuhan zostało zbudowane wzdłuż rzeki Jangcy. Po powodziach jakie nawiedziły miasto, władze postanowiły zagospodarować 70% deszczówki spływającej do miasta. Postanowiono wykorzystać Park Xinyuexie wypełniony ogrodami deszczowymi, przepuszczalnymi chodnikami i stawami do magazynowania wody deszczowej, która będzie następnie ponownie wykorzystana w całym mieście.
Płyty chodnikowe, które robią różnicę
W Danii opracowano nowy typ płyty chodnikowej, który ma pomóc w ograniczeniu powodzi w miastach dotkniętych zwiększonymi opadami.
Płyty zostały wzbogacone o system otworów służących do gromadzenia i zagospodarowania wody deszczowej.
Droga, która zmienia się w zbiornik
W Malezji stworzono tunel drogowy, który w trakcie pory deszczowej automatycznie staje się zbiornikiem retencyjnym.
Stormwater Management And Road Tunnel w Kuala Lumpur ma 9,7 km długości, podzielony jest na dwa poziomy: tunelu wodnego i tunelu drogowego. Gdy nie ma opadów, ruch samochodowy odbywa się na dwóch poziomach. Podczas bardzo intensywnych opadów: tunel całości pełni funkcję tunelu deszczowego.